Ciekawostki drogowe i nie tylko w Polsce - część 14

Cześć tu Radek. Moje filmy powstają dzięki patronom za co im serdecznie dziękuję. Partnerem kanału jest FlyingAtom Gold który oferuje złoto i srebro inwestycyjne w postaci sztabek i monet. Transakcji możesz dokonać online lub w jednym z 20 stacjonarnych oddziałów firmy. Firma organizuję urodziny monet bulionowych i z tej okazji do odebrania jest nagroda. W dzisiejszym filmie przedstawię Wam 14 część ciekawostek drogowych i nie tylko. Podobnie jak w poprzednich częściach będę opowiadał o 1 ciekaw

ostce w 1 województwie ale od razu zaznaczę że nie udało mi się z kilku województw znaleźć nic interesującego. Więc na początku prośba do Was - jeśli w Waszej okolicy są ciekaw miejsca związane z drogami, koleją lub ogólnie pojętą infrastrukturą to napiszcie do mnie - jeśli będę uważał że to miejsce jest interesujące to opowiem o nim w kolejnych odcinkach. Klasycznie zaczynamy od województwa dolnośląskiego i zaczynamy można powiedzieć podobnie jak skończyliśmy 13 część ciekawostek. Również tutaj

udało mi się znaleźć miejsce gdzie przez środek budynków gospodarczych przechodzi droga. Znajduje się to w powiecie złotoryjskim w gminie Pielgrzymka we wsi Proboszczów. Tuż przy drodze z Pielgrzymki do Wlenia w północnej części wsi od głównej drogi odchodzi droga która po 100 metrach przechodzi przez środek opuszczonego budynku. Z tego co udało mi się dowiedzieć w tym budynku znajdowała się stajnia dla koni. Następnie droga przebiega przez środek podwórka a kawałek dalej przez kolejny budynek

- tym razem przez środek opuszczonej obory. Miejsce jest bardzo klimatyczne. Po tej drodze możemy dojechać skrótem ze wsi Proboszczów w kierunku wsi Twardocice. Przenosimy się do woj. kujawsko-pomorskiego. W mieście Koronowo na północ od Bydgoszczy znajduje się przepiękny most kolei wąskotorowej. Obiekt jest poprowadzony nad rzeką Brdą. Z informacji do których dotarłem można przeczytać że jest to najwyższy most kolei wąskotorowej w Europie. Wysokość obiektu to 18 metrów nad lustrem wody a jego

długość to 120 m. Stalowa, ażurowa konstrukcja wspiera się na murowanych przyczółkach. Z mostu rozpościera się wspaniały widok na dolinę Brdy jak i samą rzekę. Most został otwarty w 1895 roku i został wybudowany w ciągu trasy z Bydgoszczy do Koronowa. Trasa licząca 25 km od samego początku cieszyła się dużym powodzeniem. Mieszkańcy Bydgoszczy jeździli nią do pobliskich miejscowości wypoczynkowych – Opławca i Smukały. Te dwa popularne przedwojenne uzdrowiska, oferowały wczasowiczom wiele atrakcji

– możliwość popływania kajakiem, wykąpania się w Brdzie, spacerowania po rozległym parku, założonym przy funkcjonującym tu od 1904 roku sanatorium dla chorych na gruźlicę. Latem do pociągu doczepiano specjalny wagon do przewożenia kajaków. Ruch pasażerski na szlaku Bydgoszcz – Koronowo zawieszono 1 października 1969 roku, a towarowy – w 1992 roku. Od tego czasu most pełnił rolę kładki dla mieszkańców Okola i Stopki, skracając drogę pieszym i rowerzystom do Koronowa. W 2011 roku obiekt został za

mknięty – po zimie tuż przy jednym z przyczółków mostu pojawiło się osuwisko na nasypie kolejowym, zagrażając bezpieczeństwu korzystających z zabytkowej przeprawy. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków nakazał PKP zabezpieczenie obiektu. Odwiedziłem to miejsce niedawno - obiekt robi niesamowite wrażenie. Obecnie z obiektu korzystają zarówno piesi jak i rowerzyści. Przenosimy się na południowy wschód kraju - Przez wieś Bełżec w powiecie Tomaszowskim przechodzi droga krajowa nr 17 prowadząca z Warszaw

y przez Lublin do przejścia w Hrebennem. W południowej części wsi DK17 przecina linię kolejową nr 69 łączącą Rejowiec z Hrebennem. W miejscu DK17 z LK69 istnieje przejazd kolejowy który ma rogatki które służą tylko dla kilku mieszkańców pobliskich posesji. Przenosimy się na zachód kraju. W województwie lubuskim w powiecie słubickim w gminie Cybinka, tuż przy granicy z Niemcami nad Odrą leży wieś Kłopot. Istnieje tutaj stary most nad rzeką, który robi ogromne wrażenie. Przeprawę zaczęto planować

już w roku 1871 jednak samą budowę obiektu w miejscu wcześniejszej przeprawy promowej rozpoczęto w 1913 r natomiast zakończono w 1919 r. Obiekt składał się z 10 betonowych przęseł (sześciu na lewym i czterech na prawym brzegu Odry) oraz stalowego przęsła nurtowego długości nieco ponad 100 m, znajdującego się bezpośrednio nad rzeką. Całkowita długość mostu wynosiła ponad 600 metrów. Koszty budowy wyniosły 1 469 500 marek, a poniosły je: państwo pruskie, prowincja Brandenburgia i powiaty Guben, z

achodniotorzymski i krośnieński. Udział finansowy miasta Fürstenberg wyniósł 825 tys. marek oraz 7 tys. marek rocznie na oświetlenie i bieżącą konserwację obiektu. By odzyskać część poniesionych kosztów miasto Fürstenberg pobierało opłaty za przejazd przez most. Obiekt pod koniec 1944 r. i na początku 1945 r. umożliwił ewakuację Niemców zamieszkujących wschodnie tereny Rzeszy uciekających przed ofensywą Armii Czerwonej. Ostatecznie stalowe przęsło zostało wysadzone 4 lutego 1945 r. przez żołnier

zy Wermachtu. Akt ten miał na celu spowolnienie natarcia Sowietów na Berlin, jednak już następnego dnia Rosjanie pokonali rzekę w okolicach mostu po lodzie. Most służył więc jedynie 26 lat. W czasach powojennych ruiny mostu po stronie niemieckiej zostały rozebrane i zachowały się tylko przęsła po naszej stronie. Obiekt nadal robi niesamowite wrażenie, jednak jest bardzo uszkodzony - zwiedzając go należy bardzo uważać na spore wyrwy zarówno w barierkach jak i w samej nawierzchni. Przejeżdżamy do

województwa mazowieckiego. W powiecie łosickim w gminie Stara Kornica leży wieś Wólka Nosowska. Przez wieś przechodzi droga wojewódzka nr 698 z Łosic do Terespola. W odległości 100 m na północ od drogi na prywatnej działce stoi ukryty samolot Iskra produkowany przez WSK PZL Mielec. Samolot na swojej działce postawił pan Stanisław który dodatkowo obok samolotu chciał postawić czołg i działo. Samolot trafił tutaj z likwidowanego w Białej Podlaskiej lotniska wojskowego. Umieszczono go na niewielki

ej górce, a wokół teren obsadzono drzewami. Jak wspominał Pan Stanisław dla jednej z gazet - jest to historyczne miejsce ponieważ w czasie II wojny w tym miejscu zginął niemiecki żołnierz zastrzelony serią z radzieckiego samolotu. W województwie opolskim znalazłem ciekawostkę odnośnie przekraczania granicy z Czechami. Otóż jeśli chcemy jak najkrótszą trasą dojechać z Raciborza do czeskiej Opawy to należy wybrać następującą: Wyjeżdżamy z Raciborza i poruszamy się po drodze wojewódzkiej nr 916. K

oło wsi Pietraszyn przekraczamy granicę i wjeżdżamy na drogę krajową nr 46 w Czechach. W pierwszej napotkanej wsi czyli Sudice nie kierujemy się główną drogą w lewo tylko kierujemy się na wprost w stronę wsi Ściborzyce Wielkie która znajduje się w Polsce. Po 1,5 km ponownie przekraczamy granicę i znowu jesteśmy w naszym kraju. Przejeżdżamy przez wieś Ściborzyce Wielkie i po 1 km po raz trzeci przekraczamy granicę. Tym sposobem znaleźliśmy się we wsi Hněvošice gdzie ponownie wjeżdżamy na drogę kr

ajową nr 46 którą już dojeżdżamy do Opawy. Tym samym przekraczamy granice 3 razy i skracamy trasę o kilka kilometrów. Przenosimy się do województwie podkarpackiego. W gminie Solina nad samym brzegiem jeziora solińskiego leży wieś Polańczyk. Tuż obok wsi znajduje się Wyspa Duża inaczej zwana Energetyk. Żeby dostać się na nią musimy skorzystać z promu. Żeby na niego wjechać musimy najpierw przejechać po płytach betonowych. Prom jest na tyle mały że mieszczą się na nim tylko dwa auta. W wakacje tw

orzą się tutaj bardzo duże zatory ponieważ osób chętnych do skorzystania z przeprawy jest bardzo dużo. Natomiast interesującą rzeczą jest to, że prom co wiadomo może pływać tylko przy wysokim poziomie wody. Natomiast przy niskim poziomie wody na wyspę da się normalnie przejechać po płytach betonowych. Czasem jak ktoś jest niecierpliwy i nie chce mu się czekać na prom to jedzie po płytach betonowych. Zdarza się że ktoś źle po nich pojedzie i wtedy ląduje autem w wodzie. Przejeżdżamy do woj. podla

skiego na granicę z mazowieckiem. W gminie Perlejewo nad rzeką Bug leży wieś Granne. W 2015 roku rzeka Bug zanotowała najniższy od wielu lat stan wód. W lipcu dokonano sensacyjnego odkrycia otóż wody odsłoniły tajemniczą kamienno-drewnianą konstrukcję, ciągnącą się w poprzek rzeki. Według niektórych mieszkańców odkryte pozostałości miały stanowić relikt mostu wybudowanego na potrzeby Wielkiej Armii Napoleońskiej. Owo przypuszczenie budziło jednak sporo wątpliwości. Przeprawa przez Bug, znajdując

a się między Grannem i Krzemieniem, od wieków była ważnym miejscem na komunikacyjnej mapie Rzeczypospolitej. Ową istotną pozycję zapewniało położenie tych miejscowości na tzw. trakcie grodzieńskim, będącym główną arterią komunikacyjną pomiędzy Warszawą a Grodnem. W miejscowości znajdował się prom, a w czasach wojen dość często przetaczających się przez Podlasie na potrzeby maszerujących armii budowano mosty. Żadna z wymienionych konstrukcji nie odpowiada jednak reliktowi odkrytemu w 2015 r. Najr

ozsądniejsza wydaje się identyfikacja pozostałości kamienno-drewnianej budowli z ostrogą mającą zabezpieczyć brzeg przed podmywaniem. Budowle te prawdopodobnie miały za zadanie spowolnić nurt rzeki aby zapobiec podmywaniu gruntu na którym stały posesje okolicznych wsi. Przy okazji pozdrawiam moich rodziców którzy nagrali mi ten materiał . Przeskakujemy do województwie pomorskiego. W powiecie wejherowskim w gminie Gniewino leży wieś Czymanowo. W tej miejscowości znajduje się największa w Polsce E

lektrownia Wodna Szczytowo-Pompowa Żarnowiec. Budowę elektrowni rozpoczęto 1 czerwca 1973, a jej uruchomienie nastąpiło w 1983. W początkowym okresie elektrownia miała spełniać rolę akumulatora energii dla powstającej w pobliskim Kartoszynie Elektrowni Jądrowej Żarnowiec. Przez środek wsi przechodzi ulica Energetyków pod którą przechodzą cztery ogromne rury o średnicy od 7100 mm przy komorze wlotowej do 5400 mm w siłowni. Kanały te mają długość około 1100 m. W nocy woda jest pompowana do górnego

zbiornika rurami po to aby w godzinach największego zapotrzebowania na energię elektryczną powrócić nimi w dół z powrotem do Jeziora Żarnowieckiego. W ten sposób napędzana jest turbina produkująca prąd. Powierzchnia zbiornika górnego to 135 ha a jego pojemność to 13,8 mln m3. Różnica wysokości między górnym zbiornikiem a jeziorem Żarnowieckim to około 120m. W województwie Śląskim w Sosnowcu który już był w ciekawostkach drogowych w części 1 i 3 znajduje się bardzo interesujące a zarazem zaskaku

jące miejsce. Otóż w dzielnicy o również ciekawej nazwie czyli Browar niedaleko drogi ekspresowej S1 pod linią kolejową 62 oraz 171 znajduje się prawdopodobnie najniższy wiadukt drogowy w Polsce. Przejazd łączy ulice Upadową i Kujawską z ulicą Generała Franciszka Kleeberga. Przejazd wygląda bardziej jak przejście dla zwierząt lub przepust wodny niż jak przejazd dla aut. Z racji bardzo niskiej skrajni mogą z niego korzystać jedynie rowery, motocykle oraz auta osobowe do 1,8 metra wysokości. Przes

kakujemy do województwie Świętokrzyskiego. W powiecie koneckim w mieście Radoszyce na skrzyżowaniu w ciągu ulicy Majora Henryka Hubala-Dobrzańskiego znajduje się studnia. Na okolicznych mieszkańcach miejsce to nie robi żadnego wrażenia jednak na przyjezdnych robi ogromne wrażenie. Były plany likwidacji studni i w inny sposób zagospodarowania tego miejsca jednak studnia pozostała na swoim miejscu. Co ciekawe ze studni korzystają mieszkańcy dwóch domów. Przejeżdżamy do województwie warmińsko-mazu

rskiego. W powiecie bartoszyckim, w gminie Górowo Iławeckie leży wieś Janikowo. W południowej części wsi przechodzi lokalna droga która łączy drogę wojewódzką 511 z 513. Pod tą trasą w tym miejscu znajduje się przepust drogowy przez który przepływa mały strumyk a w nim nie lada atrakcja. W środku przepustu znajdują się wmurowane w betonowy łuk różne elementy czołgu. Ze szczątkowych informacji które udało mi się znaleźć ów czołgiem był niemiecki Jagdpanther. Kilka lat temu w przepuście była równi

eż lufa do czołgu jednak dostała nóg i zniknęła. Miejsce to jest bardzo klimatyczne. Przenosimy się do województwa wielkopolskiego. W powiecie złotowskim w Jastrowie nad rzeką Gwdą znajduje się bardzo interesujący punkt . Tuż obok drogi wojewódzkiej nr 189 z Jastrowia do Złotowa znajduje się wysadzony most kolejowy. Po moście przebiegała linia kolejowa z Jastrowia do Złotowa. Most został zbudowany w 1914 roku. Całkowita długość mostu wynosiła ok. 60 m, szerokość 4 m, a rozpiętość między podporam

i ok. 40 m. Most został zniszczony w trakcie walk o Jastrowie 31 stycznia 1945 roku. Wysadziły go wycofujące się oddziały 15 Dywizji Grenadierów SS. Z powodu braku odpowiedniej ilości ładunków przęsło mostu kolejowego jedynie zsunęło się z przyczółków, natomiast pobliski most drogowy przetrwał próbę wysadzenia. Mocno uszkodzony most kolejowy pozostał gdyż jego rozbiórka była zbyt skomplikowana technicznie i nie opłacała się. Linii kolejowej nigdy już w przyszłości nie odbudowano. Przechylona po

wybuchu konstrukcja robi niesamowite wrażenie, zwłaszcza, gdy spoglądamy na nią z dołu, spod jednego z przyczółków lub z góry. By ją obejrzeć, warto zatrzymać samochód na niewielkim parkingu na prawym brzegu rzeki, od strony Jastrowia. Jest tu też tablica informująca o historii konstrukcji. Z parkingu najlepiej dojść do mostu po zachowanym w tym miejscu w dobrym stanie nasypie kolejowym. Dzisiaj przechylony wiszący most jest jedną z największych atrakcji turystycznych regionu. Wszystkie wymienio

ne w tym odcinku ciekawostki drogowe oraz pozostałe z poprzednich odcinków możecie znaleźć na mapie oraz na moim kanale na YT. Mapę pomaga mi robić Paweł Dziękuję za uwagę. Materiały do filmu przesłały mi następujące osoby za co im serdecznie dziękuję. Pozdrawiam Radek