Szanowni państwo, co tutaj dużo mówić, ta droga z północy na południe była
dla wielu mieszkańców po prostu koszmarem. Przez lata podróżowało się tutaj fatalnie. Bardzo dużo wypadków,
bardzo dużo wypadków śmiertelnych i żaden rząd przed nami
nie mógł w odpowiednim czasie dokończyć tych wszystkich odcinków. I takie zadanie postawiłem
przed ministrem infrastruktury i chciałem pogratulować, panie ministrze
i podziękować, podziękować także wykonawcom,
polskiej firmie, tego akurat odcinka, firmie Mirb
ud. Cieszę się z tego również, że właśnie
polskie firmy z polskim kapitałem coraz bardziej w sposób udany
realizują takie skomplikowane inwestycje. Przypomnijmy sobie, szanowni państwo,
tak króciutko tylko realizowane inwestycje w latach 2008-2015. Ile polskich firm, polskich wykonawców
wtedy zbankrutowało? Jaki wielki problem odziedziczyliśmy? Spuśćmy zasłonę milczenia. My musieliśmy również sprzątać wówczas
po tamtym rozlanym mleku. Dzisiaj cieszę się, naprawdę się cieszę, że mamy do czynienia
z nową arterią komunikacyjną, która otwiera nowe perspektywy gospodarcze,
znakomite perspektywy handlowe. Od Trójmiasta do granicy polsko-czeskiej w Gorzyczkach, można będzie przejechać
4,5-5 godzin i to z odpoczynkiem, jadąc zgodnie z przepisami oczywiście,
o co bardzo gorąco apeluję. To niezwykle ważne, ponieważ
taka droga zwiększa możliwości rozwojowe, zwiększa możliwości handlowe
i stwarza zupełnie nowe perspektywy rozwoju dla Rzeczypospolitej. Dlaczego takie mocne słowa? Szanowni państwo,
jeszcze jedna uwaga
dotycząca budowy dróg w czasach naszych poprzedników. Jakoś tak się działo,
że autostrady budowali głównie równoleżnikowo wschód-zachód, niektórzy mówią
i niestety jest w tym dużo prawdy, że te autostrady były budowane dla tranzytu niemieckich
towarów na wschód, dla tranzytu ze wschodu na zachód,
z zachodu na wschód. I dla nas niezwykle ważne, dlatego właśnie było otwarcie
innej perspektywy. Perspektywy północ-południe,
tak jak S3 od Świnoujścia, przez Szczecin, na południe d
o Lubawki,
granicy polsko-czeskiej też będzie ukończona, tak jak S19,
której w ogóle nie było w planach. Nie było finansowania na tę drogę na terytorium
Rzeczypospolitej na wschodzie, tak w centralnej Polsce, tutaj właśnie A1 jest tą główną arterią. Nie najdroższe czy jedne
z najdroższych autostrad jak A2, którą wybudowała Platforma, czy nawet
nie Platforma, tylko przedsiębiorcy jeszcze wcześniej, w czasach SLD
i później Platformy, za czasów Platformy Obywatelskiej, budujący tam autostradę i dzi
siaj
obciążający ogromnymi kosztami. Każdy, kto podróżował A2 między Koninem
a Nowym Tomyślem, doskonale o tym wie. My budujemy autostrady dla ludzi,
drogi ekspresowe dostępne dla ludzi, przystępne, dostępne dla ludzi
i dlatego otwarcie tej perspektywy jest w jakimś sensie otwarciem perspektywy
Trójmorza, to jest ten nowy wymiar geopolityczny w tym regionie,
pomiędzy Morzem Czarnym, Morzem Bałtyckim i Morzem Adriatyckim. Niektórzy mówili, może to pewna przesada,
że podobnie jechało się z południ
a Polski, z południowej części województwa
śląskiego nad Adriatyk, podobnie długo, jak nad polski Bałtyk. Dziś, szanowni państwo, to już będą
opowieści z zamierzchłej przeszłości, ponieważ otwarcie A1 kompletnej, zbudowanej w bardzo dobrym standardzie, o tym standardzie jeszcze któryś
z panów ministrów za chwilkę coś powie, bo to też warto to podkreślić,
jest czymś zupełnie zasadniczym, właśnie poszerzających
perspektywy gospodarcze razem z tymi pozostałymi drogami,
które też budujemy. I tym chc
iałbym tą moją opowieść
na temat polskich dróg domknąć, niejako zamknąć. Mianowicie obok autostrad,
obok dróg ekspresowych, wydajemy bez precedensowe pieniądze, spytajcie się państwo
swoich samorządowców, burmistrzów, wójtów i starostów, gdziekolwiek jesteście w Polsce,
na kogokolwiek głosujecie, czy kiedykolwiek wcześniej
w Polsce były inwestycje większe w drogi gminne i powiatowe niż są dzisiaj w czasach rządów
Prawa i Sprawiedliwości. Bo ta inwestycja, podobnie jak inwestycje
w drogi dojazdow
e, drogi gminne, powiatowe, wojewódzkie,
to są inwestycje w cały polski krwiobieg. Krwiobieg, dróg,
w organizm gospodarczy, organizm, który nazywa się Polska. Dziękuję. Dziękuję bardzo panie premierze,
proszę o zabranie głosu ministra infrastruktury,
pana Andrzeja Adamczyka. Dziękuję bardzo. Panie premierze,
bardzo dziękuję za te słowa wyrażone na wstępie pańskiego
wystąpienia, za te gratulacje. One należą się tym w sposób szczególny nie
urzędnikom ministerstw, nie ministrom, ale tym, którzy tut
aj na tych budowach
zostawiają część swojego życia, angażując swoją wiedzę,
angażując się całym sobą. Pan premier mówił o firmie Mirbud, firma ze stuprocentowym
kapitałem polskim, wiele takich firm już
dzisiaj jest firmami wiodącymi w realizacji
kontraktów w Polsce. Także firmy z kapitałem zewnętrznym, działające w Polsce w oparciu
o potencjał gromadzony tutaj w Polsce, czyli przede wszystkim pracowników, także park maszynowy, realizują najważniejsze
inwestycje komunikacyjne w Polsce. Dzisiaj mo
gę powiedzieć z pełną
odpowiedzialnością i wielką satysfakcją, polskie firmy budowlane,
realizujące inwestycje liniowe, drogowe i kolejowe,
polskie firmy działające w Polsce z kapitałem zewnętrznym,
są najlepszymi firmami pod względem jakości, czasu realizacji, stosowanych
technologii w budowie dróg, przebudowie, budowie linii kolejowych. I taka jest dzisiaj polska rzeczywistość i tego polskim fachowcom, polskim firmom, naszemu krajowi,
tego prymatu nikt nie odbierze. I za to chciałem podziękowa
ć. Dziękuję Generalnej Dyrekcji
Dróg Krajowych i Autostrad. To nie było łatwe zadanie.
80 km drogi budowanej praktycznie rzecz biorąc,
w większości w starodrożu. Jak to się odbywało, wiedzą wszyscy ci, którzy przejeżdżali
tym korytarzem drogowym, tym ciągiem drogowym
podczas budowy autostrady A1 między Łodzią a Częstochową. Pamiętacie państwo, największe
prowizoryczne rondo na budowie w Europie, na jednej z dróg najbardziej obciążonych. Nie było łatwo. Wszystkie firmy realizujące
wszystkie odcin
ki drogowe, bo przecież nie tylko Mirbud,
w ramach tej inwestycji pokazały klasę i za to bardzo dziękujemy. Droga ta od 2 tygodni już jest użytkowana. Od 28 kwietnia do 3 maja
przejechało tą drogą 250 tysięcy pojazdów. To jest wielkość, która świadczy o tym, jak ta droga jest potrzebna,
jakie ona ma znaczenie, jak potrzebne są tak właśnie
bezpieczne drogi w Polsce. To niejedyna droga autostradowa
realizowana i oddana do użytku. Notabene, przygotowywana
przez naszych poprzedników, jako inwestycja
, która miała być oddana
do użytku w ramach koncesji. Dzisiaj zapewne stały,
gdyby nasi poprzednicy domniemywam, gdyby nasi poprzednicy
realizowali tą drogę, dzisiaj uruchomione by zostały bramki. I na pewno takie słone opłaty,
jakie Polacy płacą czy wszyscy użytkownicy dróg płatnych
płacą na autostradach koncesjonowanych przez podmioty zewnętrzne. To rząd Prawa i Sprawiedliwości,
to pan premier Mateusz Morawiecki, będąc ministrem finansów, wicepremierem,
to rząd pani premier Beaty Szydło zdecyd
ował, że ta droga będzie budowana
przez państwo ze źródeł państwa polskiego, ze źródeł finansowanych
przez państwo polskie. I dzisiaj oddajemy ją kierowcom i zapewniamy,
że na pewno nie będą tutaj poddawani takim restrykcjom finansowym,
jak na innych koncesyjnych autostradach. Budujemy autostradę A18,
ona niebawem zostanie oddana do użytku, budujemy autostradę A2
do węzła z Via Carpatią. Autostrada A2 zostanie ukończona
do 2026 roku w pełnym przebiegu. Mamy pełen przebieg autostrady A1, mamy peł
en przebieg autostrady A4
i to jest też odniesienie do tego, co zarzuca nam opozycja,
że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie buduje autostrad. Buduje, a teraz koncentruje się
nad budową dróg ekspresowych, dlatego że drogi ekspresowe
tworzą uzupełnienie rusztu komunikacyjnego, który pozwala częściej budować
węzły zjazdowe, wjazdowe na drogi szybkiego ruchu, pozwala rozwijać
tereny przyległe do dróg szybkiego ruchu. Szanowni państwo, na odcinku autostrady A1
mamy niestety pewien problem, który zostaw
ili nam poprzednicy. To jest odcinek drogi między lotniskiem
Pyrzowice, a dalej na południe 11 km w kierunku Górnego Śląska, to jest to,
co zostało po naszych poprzednikach, kiedy oddali autostradę A1 w 2012 roku. Zapewniamy państwa, że polski rząd poprzez Generalną
Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad przygotowuje projekt techniczny
i niebawem ta droga zostanie przebudowana. Usuniemy to, co niestety
nie udało się naszym poprzednikom dobrze. Ale cóż,
widać trzeba poprawić, nie narzekać. Jak mówi
pan premier Mateusz Morawiecki, spuśćmy na to zasłonę milczenia, kierowców prosimy o tą rozwagę
i uwagę na tych 11 km, tam nie jest bezpiecznie, zrobimy
wszystko, żeby niebawem było bezpiecznie. Jeszcze raz dziękuję za tą szansę,
panie premierze, którą otrzymują poprzez decyzję rządu
Prawa i Sprawiedliwości wszystkie firmy mogące
realizować inwestycje w Polsce, mogące budować ten ruszt komunikacyjny, który jest niezbędny
dla rozwoju naszego kraju. Dziękuję bardzo. Dziękuję bardzo panie ministrze
. Proszę o zabranie głosu ministra rozwoju
i technologii, pana Waldemara Budę. Panie premierze, panie ministrze,
szanowni państwo, chciałbym powiedzieć o dwóch perspektywach. Jesteśmy w województwie łódzkim,
bliskim mi województwie i pamiętam ten czas, kiedy w Łodzi
marzyliśmy nie o całej autostradzie, marzyliśmy o tym, żeby na wysokości Łodzi powstał mały odcinek tej autostrady, żeby można było cały ruch
wyprowadzić z miasta. Ja pamiętam, mieszkałem
sam przy drodze krajowej, która cały ten ruch
,
który tutaj widzimy, wprowadzałem do miasta. To było absolutnie nie do wytrzymania,
w żadnym innym miejscu, mam wrażenie, że nawet na świecie
nie było takiej sytuacji, żeby tak duży ciąg komunikacyjny został
wtłoczony do centrum miast. Dzisiaj mamy tam obwodnicę A1,
która wyprowadza całkowicie ten ruch. Po drugiej stronie
budowana jest trasa S14, która z drugiej strony otacza Łódź
ringiem autostradowym. Ringiem z każdej strony wokół może nawet Bruksela
pozazdrościć tego typu rozwiązań. Natomia
st szanowni państwo, też chciałbym
powiedzieć to, jako minister rozwoju, o sytuacji, jaką daje nam
i szansę, jaką daje nam ta autostrada. Dzisiaj wokół niej mamy coraz więcej
terenów inwestycyjnych, którymi interesują się
przedsiębiorcy z całego świata. To jest okno na świat gospodarcze z punktu widzenia inwestorów,
którzy chcą tutaj zainwestować, oni szukają miejsca,
które komunikacyjne pozwoli im oczywiście przywozić komponenty, ale też produkty,
ale też dowozić pracowników jak najszybciej z k
ażdej strony,
z każdego kierunku Polski. I ta autostrada dla województwa łódzkiego
jest, można powiedzieć, dźwignią, jest motorem napędowym
rozwoju gospodarczego. Lokujemy coraz to nowe inwestycje, w zbliżeniu do 3-5 km od samej autostrady powstają obiekty magazynowe,
gospodarcze, fabryki. Duży przemysł lokuje się
właśnie w tym miejscu. Mamy skrzyżowanie dwóch
największy autostrad, A2 i A1. Łódzkie ogromnie korzysta, zyskuje
na tym rozwiązaniu. Panie premierze, rzeczywiście,
to jest cywilizacyjn
y moment, w którym możemy powiedzieć, że z Morza Bałtyckiego
możemy jechać przez całą Polskę. 140 na godzinę przez około 5 godzin. To było marzenie wszystkich młodych
kierowców jeszcze parę lat temu i każdy mówił,
że może kiedyś - mało w to wierzył. I bardzo ważne są te słowa, bo ja nawet ostatnio
przejeżdżałem ze znajomymi, szanowni państwo,
odcinkiem właśnie poniżej Pyrzowic i pytanie od razu
jak wybudujecie te autostrady, że tu są takie nierówności,
delikatnie rzecz biorąc. No oczywiście w 20
12
wybudowana autostrada trochę psuje ten obraz
całego odcinka, całej Polski. Niestety nasi poprzednicy mają takie
inwestycje na swoich rachunkach, mają stadion,
z którym słyszymy, mają problem, mają A2, która była zaplanowana,
jako zbyt wąska, no i mają ten na A1, które rzeczywiście dzisiaj
nie spełnia żadnych standardów i jest przedmiotem kpin,
można powiedzieć. Dziękuję, panie ministrze, za deklarację, że poprawimy
po poprzednikach ten odcinek, bo przede wszystkim
bezpieczeństwo się liczy, a
tam przy nawet
prędkości 100 na godzinę no jest niebezpiecznie, jest naprawdę niekomfortowo
i niebezpiecznie. Dziękuję bardzo. Bardzo dziękuję panie ministrze. Szanowni państwo, mamy czas na pytania. Prosimy o zachowanie zasady
jedno pytanie od redakcji. Bardzo proszę. Dzień dobry,
Duszyńska Gabriela, TVN24. Panie premierze, z racji tego,
że reprezentuję dwie redakcje, pozwoliłabym sobie zadać dwa pytania. Mianowicie jest śledztwo w sprawie
podejrzewania o nielegalne finansowanie Prawa i Sprawie
dliwości przez działaczy
z Podkarpacia i Małopolski. Chciałabym zapytać,
jak pan to śledztwo ocenia? I czy w taki sposób powinno zbierać się
pieniądze na fundusz partyjny Prawa i Sprawiedliwości? Nie mam wiedzy, proszę tutaj
pytać prokuratora generalnego. A czy to, że prokuratora
zajęła się tą sprawą, to dowód na to, że pan Zbigniew Ziobro chce w jakiś
sposób zaszkodzić koalicjantowi? Jestem przekonany, że
wszystkie postępowania, które się toczą, są prowadzone zgodnie z procedurami. I też proszę
, pytania w tej sprawie
kierować do prokuratury, ponieważ tam jest wiedza w tej kwestii. Dziękuję, chciałabym teraz przejść
do tej drugiej kwestii. Mianowicie chodzi mi
o obiekt pod Bydgoszczą. Chciałam podpytać, czy pan już może
potwierdzić, czy to był, jaki to był obiekt? I w zasadzie, jaka jest
pana wiedza na ten temat? Dziękuję. Ale godzinę temu odpowiadałem
na to pytanie w Częstochowie. Mogę raz jeszcze podkreślić to samo,
co powiedziałem, że prokuratora prowadzi tutaj śledztwo, że biegli s
ą zatrudnieni
do tego, aby zbadać zarówno ten obiekt, jak i miejsce, oględziny miejsca. I oni prowadzą w tej sprawie
wszystkie postępowania. Ja o tej kwestii dowiedziałem się raz jeszcze podkreślam,
pod koniec kwietnia. Dziękuję uprzejmie,
bardzo proszę. Kolejna redakcja, kolejne pytanie. Piotr Witkowski, Polsat News. Panie premierze, według raportu
Parlamentu Europejskiego w budżecie Unii Europejskiej
może zabraknąć środków na finansowanie unijnych programów ze względu na rosnące koszty
pożyczk
owe Funduszu Odbudowy, który był kalkulowany przy o wiele niższych stopach
procentowych w strefie euro. Europarlamentarzyści zarzucają też
budżetowi bałagan i wzywają do tego, aby ten budżet podlegał rewizji
od przyszłego roku. Czy polski rząd dostrzega ten problem? Czy rzeczywiście w unijnym
budżecie może zabraknąć środków? My oczywiście bardzo bacznie przyglądamy
się zmianom w budżecie europejskim i ta zmiana, o którą pan redaktor
zapytał, była faktyczna i obiektywna. To znaczy rzeczywiście
bu
dżet był przygotowywany, budżet Unii Europejskiej
był przygotowywany w czasie, kiedy stopy procentowe na świecie były
niższe, ale ja nie jestem rzecznikiem Komisji Europejskiej,
my konstruując nasz budżet, zakładaliśmy bardzo negatywne scenariusze,
w związku z tym jesteśmy zabezpieczeni chociażby w tym samym parametrze,
o który zapytał pan redaktor. Porównywalnym parametrem w naszym
budżecie jest koszt obsługi długu, który założyliśmy na poziomie wysokim,
nawet bardzo wysokim. Dziś widzę, że na
szczęście
nie będzie to koszt aż tak bardzo wysoki, a może będzie po prostu znacznie nawet
niższy niż pierwotnie zaplanowany. Tak każdy finansista w sposób
konserwatywny, sposób bezpieczny zakłada konstruowanie budżetu. Jeżeli finansiści w Unii Europejskiej
o tej zasadzie zapomnieli, to proszę tam, w tamtym kierunku skierować
odpowiednie pytania. A czy widzi pan obawę dla środków,
które mają trafić na unijne programy realizowane w Polsce? Ja nie widzę takiej obawy, ponieważ byłoby to złamaniem u
mowy pomiędzy Unią Europejską
a 27 krajami członkowskimi to jest problem Komisji Europejskiej, z którym musi sobie poradzić. Dziękuję uprzejmie panie premierze. Kolejne pytanie, jak rozumiem ostatnie. Tomasz Matusiak, Gazeta Wyborcza. Panie premierze,
mam pytania odnośnie drogi i autostrady, i w ogóle dróg transportu. Wiemy, trwa protest
przewoźników polskich. Chciałem zapytać czy rząd
ma jakieś gotowe propozycje, rozwiązania, które pomogłyby tę trudną
sytuację rozwiązać? Otóż tak, jesteśmy w st
ałym kontakcie i w dialogu z branżą transportową. I to nie w czasie, kiedy trwają protesty
na wschodniej granicy państwa, ale od początku, kiedy Prawo i Sprawiedliwość wzięło
odpowiedzialność za państwo w 2015 roku jesteśmy w stałym dialogu z branżą
transportową, transportu samochodowego. I z tą częścią,
która realizuje przewozy międzynarodowe w kierunku zachodnim i południowym, a przypomnę, to jest 96%
przewozów międzynarodowych w transporcie samochodowym i z tą częścią,
która także działa na k
ierunku wschodnim. Mimo tego, że to jest tylko 4%, ale można powiedzieć, to jest aż 4%. I z taką samą uwagą
i z takim samym wsparciem traktujemy wszystkich przewoźników, bez względu, na których kierunkach
wykonują operacje transportowe. W dniu wczorajszym spotykałem się w ramach stałych konsultacji
z branżą samochodą, spotykałem się z przedsiębiorcami
transportu samochodowego, w tym szczególnie transportu
międzynarodowego, z szefami organizacji skupiających
pracodawców w transporcie międzynarodo
wym. Rozmawialiśmy o wielu problemach i tam
poinformowałem również o tych decyzjach i o tych działaniach,
które podejmuje rząd, które podejmuje pan premier,
które podejmujemy w ramach swoich kompetencji
na poziomie resortu, w tym resortu infrastruktury. Przypomnę,
że pan premier Mateusz Morawiecki wystąpił do Komisji Europejskiej
stosunkowo niedawno, bo przecież przed bodajże
przed majowym weekendem o ujęcie w pakiecie sankcji, w tym 11. pakiecie naczep samochodowych, rosyjskich i białoruskich,
ale także o zakaz
rejestracji w Polsce firm z kapitałem rosyjskim
i z kapitałem białoruskim. Przypomnę, że w ostatnich dniach,
ale i w ostatnich tygodniach, trwa bardzo intensywny dialog,
również z Ministerstwem Transportu Ukrainy i tutaj zwróciliśmy uwagę panu ministrowi transportu,
wicepremierowi Aleksandrowi Kubrakowowi na fakt, że wobec decyzji Komisji
Europejskiej znoszącej czasowo wymóg posiadania zezwoleń na wjazd samochodami
ciężarowymi przez przewoźników ukraińskich na teren Unii Europe
jskiej,
na teren Rzeczypospolitej, że w związku z tym musi zachodzić symetria
i polscy przedsiębiorcy nie mogą... przewoźnicy nie mogą
być karani na Ukrainie. Ministerstwo Transportu Ukrainy ogłosiło,
że odstępuje od karania, od wymierzania kar tym przewoźnikom,
którzy nie posiadają stosownych zezwoleń, a wjeżdżają na teren Ukrainy z Polski,
szczególnie dotyczy to polskich firm. Jak już powiedziałem, chciałem, konkludując, podkreślić,
prowadzimy stały dialog, ale starania o to,
aby branża samoch
odowa w Polsce czuła pełne wsparcie ze strony rządu. Przykładem jest chociażby projekt ustawy,
którym będziemy zajmowali się na najbliższym posiedzeniu rządu. On dotyczy kwestii związanych z płacami
w transporcie międzynarodowym. To jest też odpowiedź na oczekiwania
branży transportowej. Dziękuję.
Comments