Cześć tu Radek. Moje filmy powstają dzięki patronom za co im serdecznie dziękuję. Już 23 września w Katowicach odbędzie się GoldUp, czyli spotkanie miłośników metali szlachetnych i inwestycji. Na miejscu czekają Was: Unikalne Prelekcje, weryfikacja złota i srebra oraz networking. Wstęp bezpłatny - link w opisie". Kilka dni temu został otwarty kolejny odcinek drogi ekspresowej S7 z Warszawy do Krakowa, od wsi Moczydło na granicy województwa świętokrzyskiego z małopolskim do węzła Miechów. Nowa tr
asa została poprowadzona w zupełnie nowym śladzie na wschód od starej drogi krajowej nr 7. Droga ma prawie 19 km długości, dwie jezdnie po dwa pasy ruchu z rezerwą pod 3 pas w środku. Opracowywanie Studium Techniczno - Ekonomiczno - Środowiskowego dla tego odcinka rozpoczęto już w grudniu 2006 r., jednak z uwagi na trudności z wytyczeniem trasy, prace koncepcyjne wielokrotnie się przeciągały. Projekt budowlany ukończono dopiero w grudniu 2018 r., czyli równe 12 lat od rozpoczęcia prac przygotowa
wczych. Sama realizacja w trybie “Optymalizuj i Buduj” trwała niecałe 3 i pół roku: od kwietnia 2020 r. do września 2023 r. Ukończoną drogą mamy okazję pojechać po łącznie 16 latach i 9 miesiącach od rozpoczęcia przygotowań. Oddany odcinek kosztował 1 mld 051 mln zł. Z tej kwoty prawie 586 milionów zł pochodziło z dofinansowania ze środków UE. Wykonawcą prac był Intercor. Nowy odcinek drogi zaczyna się na granicy województw, gdzie płynnie przechodzi w istniejący już od kilku lat odcinek Jędrzejó
w - Moczydło. Nie ma tu możliwości bezpośredniego zjazdu na starą DK7, co może wzbudzić zdziwienie u osób które ślepo wierzą nawigacjom a nie patrzą na znaki. Przemieszczając się dalej w kierunku południowym, mijamy po drodze węzeł Książ gdzie jest możliwość zjechania do miasta Książ Wielki. Tu jest w sumie pierwsza ciekawostka. Nie ma w Polsce miasta Książ natomiast węzeł tak się nazywa. Nie wiem czy to jest świadome działanie czy po prostu błąd. Węzeł powinien nazywać się Książ Wielki. Pomiędz
y tym węzłem a kolejnym węzłem Miechów, znajduje się para parkingów Małoszów po stronie zachodniej oraz Giebułtów po stronie wschodniej. Docelowo będą to parkingi kategorii II czyli oprócz parkingu i toalety będą po obu stronach stacje paliw oraz restauracje. Odcinek kończy się na razie na węźle Miechów po wschodniej stronie miasta. Tymczasowo czyli do momentu gdy kolejny odcinek S7 zostanie oddany do ruchu, to właśnie tutaj pojazdy jadące od strony Kielc i Warszawy będą zjeżdżały na obwodnicę M
iechowa w ciągu Drogi wojewódzkiej nr 783 i nią będą dojeżdżały do DK7. Natomiast pojazdy jadące od strony Krakowa i Miechowa będą jechały na tym odcinku odwrotnie. Pozytywne w tym tymczasowym rozwiązaniu jest to, że zarządca drogi nie dopuścił do powtórzenia błędów popełnionych na węźle Szczepanowice i wcześniej na węźle Skomielna Biała. Tym razem tymczasową organizację ruchu zaprojektowano tak, aby oba główne potoki ruchu nie przecinały się na rondzie. Dla jadących od strony Krakowa w stronę K
ielc i Warszawy wykonano tymczasową przewiązkę pozwalającą wjechać na S7. Zamknięto również tymczasowo wjazd w ul. Racławicką, co jest dobrą decyzją, bo w przeciwnym razie wielu kierowców wybierałoby skrót przez gęsto zabudowane tereny wzdłuż tej ulicy, zamiast używać obwodnicy która jest znacznie lepiej przystosowana do przenoszenia dużego ruchu. Żeby połączyć Warszawę i Kielce z Krakowem pozostały do wybudowania dwa odcinki. Jeden długości 5,3 km między węzłami Miechów i Szczepanowice. Trasa j
est w budowie a otwarcie planowane jest na sierpień 2024. Głównym wykonawcą prac jest Fabe Polska. Od węzła Szczepanowice który w mojej opinii powinien nazywać się Miechów Południe do węzła Widoma który akurat powinien nazywać się Słomniki, trasa S7 jest otwarta od 2021 roku. Natomiast od węzła Widoma do węzła Kraków Nowa Huta drogę S7 długości 18,3 km budują Gülermak oraz Mosty Łódź. Po drodze znajdować się będzie jeden z czterech głównych węzłów drogowych Krakowa czyli Kraków Mistrzejowice. Bę
dzie tutaj spotykała się droga ekspresowa S7 w relacji północ - południe z budowaną właśnie drogą ekspresową S52 czyli północną obwodnicą Krakowa. O tym węźle zrobiło się głośno jakiś czas temu jak wspólnie z kolegami nagrałem film w którym mówiłem, że jeśli węzeł zostanie wybudowany tak jak było to w planach, to chwilę po otwarciu się zakorkuje. Na szczęście udało się to zmienić i węzeł został przeprojektowany. Wciąż jednak nie wiadomo jaki będzie Ostateczny jego kształt. Prawdopodobnie każda
z trzech relacji będzie posiadała po 2 pasy ruchu w każdą stronę. Jest to bardzo dobra decyzja dzięki której węzeł się nie zakorkuje. Planowane otwarcie S7 od strony północnej z wybudowaną już wschodnią obwodnicą Krakowa ma nastąpić w listopadzie 2024. Będzie to ogromne wydarzenie - wreszcie po tylu latach dwa największe miasta w Polsce zostaną połączone drogą ekspresową. Już to kiedyś powiedziałem ale wspomnę jeszcze raz - jakby mi ktoś 15 czy 20 lat temu powiedział że Warszawa szybciej uzyska
połączenie drogami ekspresowymi i autostradami ze Szczecinem czy Rzeszowem, niż z Krakowem, to bym nie uwierzył, a jednak tak się stanie. Ostatnim fragmentem omawianego odcinka S7 jest istniejąca już wschodnia obwodnica Krakowa prowadząca do autostrady A4. Cały fragment ma po 3 pasy ruchu w każdą stronę, jednak przepustowość tego przekroju nie może być w pełni wykorzystana, ponieważ na węźle Kraków Bieżanów sztucznie zwężono krótki fragment wschodniej jezdni do 2 pasów ruchu. Przyczyną jest prze
dziwny projekt węzła, w którym na odcinku raptem 100 metrów zaprojektowano węższy nasyp, mimo że w tym miejscu nie ma żadnych budynków ani innych przeszkód które wymuszały by takie zwężenie. Dopóki wschodnia obwodnica Krakowa przenosiła głównie ruch lokalny, to miejsce nie powodowało jakichś wielkich korków a jedynie niewielkie spowolnienia ruchu. Gdy jednak zostanie otwarty brakujący odcinek S7 i ruch na wschodniej obwodnicy będzie o wiele większy niż teraz, to przebudowa tych 100 metrów nasypu
i poszerzenie jezdni do 3 pasów będzie niezbędne. W przeciwnym razie przepustowość całego odcinka będzie limitować właśnie to najwęższe miejsce. Kluczowe jest, żeby decyzje o naprawieniu tego problemu zostały podjęte jak najszybciej, tak by zmianę wykonano zanim rozpocznie się planowana za ok. 5 lat przebudowa A4, bo właśnie tędy prowadzić będzie wtedy główny objazd. Z racji tego, że rok temu dość szczegółowo omawiałem całą trasę S7 od północy na południe - linki do filmów w opisie filmu oraz w
1 komentarzu - to teraz nie będę omawiał już istniejących fragmentów, bo wiele się na nich nie zmieniło. Omówię za to budowane obecnie odcinki drogi ekspresowej S7. Zaczynając od północy kraju w budowie jest Obwodnica Metropolitalna Trójmiasta. Jest to nowe zachodnie obejście Gdańska, Gdyni i Sopotu. Budowana trasa zaczyna się na węźle Gdynia Chwaszczyno gdzie łączy się z trasą S6. Duża część tego węzła została wybudowana w ramach budowy drogi S6. Trasę długości 32,5 km budują Budimex i Mirbud
a termin oddania to czerwiec 2025 roku. Droga jest budowana w przekroju 2 jezdni o dwóch pasach ruchu z rezerwą pod 3 pas w środku. Po drodze oprócz wspomnianego węzła Gdynia Chwaszczyno będą następujące węzły: Miszewo, Żukowo i Lublewo. Wg planów na węźle Żukowo rozpoczynać się będzie Droga Krajowa nr 20 w stronę Kościerzyny. Pomiędzy węzłami Żukowo a Lublewo znajdować się będzie parking Widlino kategorii I. Ostatnim węzłem na tej trasie jest Gdańsk Południe gdzie S7 ponownie krzyżuje się z S6.
Węzeł w ramach tej inwestycji jest całkowicie przebudowywany. Od tego miejsca aż do Płońska czyli na długości 275 km droga ekspresowa S7 jest już wybudowana. Po drodze mijamy min Elbląg, Ostródę, Nidzicę i Mławę. Następnie od węzła Siedlin koło Płońska do wsi Czosnów trasa jest w budowie. Są to trzy kontrakty o łącznej długości 35 km, których realizacją zajmują się Aldesa, Mostostal i Budimex. Istniejąca DK7 i S7 jest tu poszerzana do 3 pasów w każdą stronę. Termin zakończenia inwestycji to 202
5 rok. Od wsi Czosnów do Łomianek została właśnie wybrana najkorzystniejsza oferta na projekt i dostosowanie obecnej trasy do parametrów drogi ekspresowej. Drogę przebuduje Fabe Polska. Następnie od Łomianek do węzła Warszawa Północ droga posiada już decyzję środowiskową. Według zapowiedzi ogłoszenie przetargu na projekt budowlany było planowane na pierwszą połowę tego roku, wcześniej mówiono o możliwości ogłoszenia go w drugiej połowie 2022 r., jednak na razie wciąż musimy czekać. Od węzła Wars
zawa Północ, którego notabene jeszcze nie ma a będzie znajdować się w tym miejscu, aż do Miechowa droga S7 jest już wybudowana na długości 262 km. Od przyszłego węzła Warszawa Północ do węzła Lesznowola trasa posiada trzy pasy w każdą stronę. Dalsza część posiada dwa pasy w obu kierunkach. Po drodze mijamy m.in. Grójec, Radom, Skarżysko-Kamienną, Kielce i Jędrzejów. Trasę S7 od granicy województw do Krakowa omówiłem we wcześniejszej części filmu. Następnie od Krakowa na południe planowana jest d
roga S7 do Myślenic. Zaproponowano 6 wariantów trasy jednak żaden z nich nie uzyskał aprobaty miejscowej ludności. Obecnie trwa przetarg na STEŚ, w ramach którego zadaniem wykonawcy będzie zaproponowanie 50 korytarzy o większym poziomie szczegółowości i przeanalizowanie które z nich są najlepsze pod względem społecznym, technicznym i środowiskowym. W przyszłości jak już będzie bliżej do wyboru któregoś z wariantów wtedy nagram o tym materiał. Od Myślenic droga ekspresowa jest otwarta do Rabki-Zd
rój. Natomiast dalej na południe trwa opracowywanie STEŚ dla zadania „Budowa drogi dwujezdniowej klasy GP (na parametrach klasy S) w ciągu DK7 na odc. z Rabki-Zdrój do wsi Chyżne na granicy ze Słowacją”. Oznacza to, że planowany odcinek będzie spełniał parametry drogi ekspresowej. Więc szczerze mówiąc zupełnie nie widzę powodu, dla którego wciąż nie zdecydowano się na formalne wydłużenie planowanego przebiegu S7 do Chyżnego, skoro w praktyce tak właśnie będzie. Na koniec powiem dwa zdania o całe
j S7 patrząc na jej przebieg przez Polskę. Cały czas mówi się że ta trasa łączy Trójmiasto z Warszawą i Krakowem. Jest to prawda ale tak nie do końca. Już dziś najszybsza trasa pomiędzy Gdańskiem a Krakowem wiedzie po A1 na Śląsk i dalej Autostradą A4. Natomiast docelowo po wybudowaniu drogi ekspresowej S74 z Kielc do Łodzi, to właśnie przejazd po S74 będzie najszybszym jeśli chodzi o pokonanie trasy z Trójmiasta do Krakowa. Również kilometrażowo jest to krótsza opcja, niż jazda przez Warszawę.
Po co to mówię ? Uważam o czym mówiłem już niejednokrotnie że podawanie na znakach E14 czyli tych z odległościami ile jest km na drugi koniec Polski mija się czasami z celem. Podajemy w Krakowie ile jest km do Gdańska trasą prowadzącą przez Warszawę, a większość osób i tak pojedzie inaczej bo jest po prostu krócej i szybciej. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam Radek
Comments